Dwa papierowe kubki kawy i mam czas dokończyć myśl z poprzedniego wpisu. Nauczyłam się jak wyłączyć kliki klawiszy w tablecie, żeby nie obudzić męża (4 miesiące po ślubie i ciągle nie mogę się do…
-
-
Jest 21.00. Siadłam do komputera o 9.00 rano. I nie zrobiłam nic, co sprawiłoby mi prawdziwą frajdę, ale znów odkryłam swoją Amerykę. Wygodne i bezpieczne życie rozleniwia! Jakim sposobem kiedyś trenując 3 godziny dziennie,…
-
Dziś piszę jak zawsze dla siebie przede wszystkim, choć z pisaniem to ma niewiele wspólnego, bo tylko dotykam ekranu opuszkami palców. Kocham ”Łzy” i Anię Wyszkoni. Słuchałam jej w najmroczniejszych momentach i nie wiem…
-
HOW TO BECOME A CEO I have discovered some simple truths about what it takes to become a successful CEO. A blueprint or recipe to achieve the prestigious post of CEO simply does not…
-
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. W domu Marii było nie wiele bogactwa, tego za którym gonisz ty, pędzę ja.W kuchennej szafce zawsze była herbata, dla każdego kto pukał do…
-
Po ślubie przeniosłam się z Dubaju do Abu Dhabi i postanowiłam nie wracać do Polski już nigdy na stałe. Powodem jest „Układ zamknięty” i komentarze Polaków pod wywiadem w tym linku: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13688420,Na_podstawie_jego_losow_powstal__Uklad_zamkniety__.html Jak ktoś…
-
Obudziłam się dziś i świat wydał mi się jakiś taki większy, przyjemniejszy, znów do ogarnięcia. Po powrocie z Grecji, po uroczystości ślubnej, która trwała za krótko, po rozstaniu z najbliższymi, z którymi nie było…
-
Ten krążek, złoty krążek szczęście niesie… Dlaczego Santorini? Bo chcieliśmy wybrać miejsce neutralne, które będzie kompromisem pomiędzy Polską, a Libanem, pomiędzy dwiema rodzinami, a z obu krajów odległość jest bardzo podobna. Do tego to…
-
Siedzę na lotnisku i obserwuję ludzi. Każdy jest inny. Każdy ma swoją historię i dokądś zmierza. A z drugiej strony każdy należy do tego samego gatunku. Ja jednak widzę przede wszystkim różnice. Różny kolor…
-
Pisałabym i pisała. Zdecydowanie za mało piszę. Jest 23.03 i wieczór tylko dla mnie. Zapaliłam świeczki i włączyłam Donnę Sumer. Klimaty warszawskiej Klubokawiarni. Kiedy to było… W czasach jej wielkiej świetności. Wspaniale, że było…